Przedstawiciele MSW obu krajów, polskiego MSZ i Straży Granicznej podkreślali, jak ściśle od kilku lat współpracowały służby polskie i ukraińskie w sferze bezpieczeństwa i współpracy granicznej, by przygotować się do mistrzostw, zapewnić bezpieczeństwo i ułatwić przepływ wielkich grup podróżnych. Konferencja dotyczyła właśnie innowacji w sferze bezpieczeństwa i mobilności wprowadzonych w związku z Euro 2012.

Reklama

Od początku decyzja o przyznaniu mistrzostw Polsce i Ukrainie była widziana jako możliwość wyjątkowej współpracy dwóch krajów - wskazał ambasador Polski przy UE Jan Tombiński. Dotyczyła ona trzech sfer: współpracy między administracją publiczną, koordynacji przedsięwzięć infrastrukturalnych - np. na przejściach granicznych oraz ułatwień w sferze bezpieczeństwa i przepływu osób.

Polska stworzyła osobny korytarz wizowy dla jadących na mecze obywateli Ukrainy i Rosji, a jej konsulaty w tych krajach zintensyfikowały pracę. Ukraina - jak opisywał płk Wołodymyr Rydwan z MSW w Kijowie - m.in. przygotowała oficerów łącznikowych milicji dla drużyn, które zagrają na Ukrainie, mówiących w językach obcych i przeszkolonych w mediacji. Oba kraje pracowały nad wymianą informacji, przeprowadzały wspólne patrole, ćwiczenia policji i Straży Granicznej - np. symulację wydarzeń na stadionach.

W przygotowaniach do Euro 2012 pomagali im eksperci z krajów, które już wcześniej przeprowadzały wspólne mistrzostwa: Belgii i Holandii oraz Austrii i Szwajcarii. Przypatrywano się również doświadczeniom na poziomie lokalnym - jak samoorganizacji polskich kibiców w Manchesterze w 2010 roku, gdy tamtejsza drużyna grała z Lechem Poznań.

Reklama

W rezultacie, służby obu krajów powinny być zdolne do reakcji w razie zamieszek, działań stadionowych chuliganów, przypadków łamania prawa, zamachu terrorystycznego; poradzić sobie z utrudnieniami w transporcie i zapewnić bezpieczeństwo wielkich zgromadzeń. Jak ocenił Tombiński, na razie ten test wypada dobrze.

Płk Rydwan, pytany przez dziennikarzy o ewentualne manifestacje polityczne na Ukrainie w geście poparcia dla uwięzionej byłej premier Julii Tymoszenko, zapewnił, że milicja będzie na nie reagować zgodnie z prawem. Dodał, że strona ukraińska przeanalizowała reportaż BBC "Stadiony nienawiści" i uważa, że doszło do prowokowania ludzi, których zachowania pokazano w dokumencie jako rasistowskie.

Agnieszka Wawrzyk z Departamentu Unii Europejskiej i Współpracy Międzynarodowej MSW powiedziała PAP, że skala współpracy z Ukrainą jest największa wśród sąsiadów Polski nie należących do UE, choć nie odbywa się tylko z okazji Euro 2012. Staramy się budować wiele działań na poziomie eksperckim, aby przekazywać standardy europejskie, przygotowywać stronę ukraińską do bliższej współpracy z Polską i UE - powiedziała Wawrzyk.

Reklama

Organizacja Euro 2012 była okazją do rozszerzenia na Ukrainę europejskich standardów i dobrych praktyk - mówił prowadzący spotkanie Yves Pascouau, analityk współorganizatora spotkania, brukselskiego think tanku European Policy Centre (EPC).

O Euro 2012 piszą w ostatnich dniach belgijskie media. Materiał o mistrzostwach ukazał się w poniedziałkowym dzienniku "Le Soir", we wtorek gazeta "La Libre Belgique" zamieściła pierwszą część reportażu z Warszawy.