Rzecznik Departamentu Stanu Philippe Reines podał, że Clinton dochodzi do zdrowia w domu i że będzie w dalszym ciągu regularnie monitorowana przez swoich lekarzy. Zgodnie z ich zaleceniem w przyszłym tygodniu będzie pracowała z domu, pozostając w regularnych kontaktach z Departamentem Stanu i przedstawicielami władz.
Reklama
Clinton zachorowała w miniony weekend i zmuszona była odwołać planowaną podróż na Bliski Wschód i do Afryki Północnej.
Komentarze (22)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeJak nie wiesz co ci jest najgorsze co moze byc - to pojscie do lekarza :-)))))))))))) a to teraz taki zawod jak nasi dziennikarze :-)))))))))))))))))))))) rak i rak, obojetnie jaki tryb zycia prowadzisz czlowiecze rak nieznany po wojnie - te jak wlasciciele karuzeli ino w jedna strone rak diagnoza i kasa.
Takiego nadzianego potfela dzieciakow jak maja lekarze, ktorzy porobili doktoraty nie umiejac jazyka angileskiego, czy jakiegokolwiek dorobku naukowego, z uczelni ktore nie sa uzanwane na swiecie -polska medycyna to zabobon wiary w maszyny diagnozujace i chemie. Pokaz lekarzu co masz w grazu :-))))))))))) a maja, najczesciej kasa NFZ, za jeszcze jednego leczonego zdrowego do kmpletnego wykonczenia.
Jestes chory nie walcz bo nie wygrasz i tu przedluza ci tylko menczarnie dla ciebie i rodziny o rok czy 2 - pamietaj natura jest madrzejsza jak cale konsylium profesorow - byc moze dostaniesz szanse i sam ozdrowiejesz.
Degeneracja zawodu lekarskiego trwa - to wcale nie chodzi o twoje zdrowie, ale o wykorzystywanie lozek szpitalnych, lobby farmacji i caly ten przemysl holokaustu. Az zjedziesz z tego swiat i jeszcze zarabiaja grabarze, ksiadz -co Ty masz z tego biedny czlowiecze?? Popatrz byle bryndziarz zyjacy od 30 lat w brudzie i na smietniku zyje -a milionerzy leczacy sie za graba kase niestety sa wynoszeni nogami do przedu -co sie tu nie zgadza ??