Na placu św. Piotra zgromadziło się sto tysięcy wiernych. Benedykt XVI tłumaczył, że mimo abdykacji, nie zostawi Kościoła. Pan wzywa mnie do wejścia na górę, abym poświęcił się jeszcze bardziej modlitwie i medytacji. Ale to nie oznacza porzucenia Kościoła - zaznaczył papież. Dodał, że będzie służyć Bogu z jednakowym oddaniem i miłością, ale stosownie do wieku i sił.
Benedykt XVI powtórzył, że abdykuje z powodu podeszłego wieku i braku sił. Zwracając się następnie do obecnych w kilku językach, papież dziękował za modlitwę i dowody bliskości, które otrzymuje od wiernych w ostatnich dniach. Dzisiejsza Ewangelia prowadzi nas na Górę Tabor, gdzie Chrystus odsłonił wobec uczniów blask swego Bóstwa i upewnił, że przez cierpienie i krzyż możemy dojść do chwały zmartwychwstania. Umiejmy dostrzec Jego obecność, chwałę i Bóstwo w życiu Kościoła, w kontemplacji - powiedział do Polaków Benedykt XVI.
Ostatnim publicznym spotkaniem papieża z wiernymi będzie środowa audiencja generalna. Następnego dnia Benedykt XVI odleci do Castel Gandolfo o 20:00 zakończy swój pontyfikat.