Ukraina nie ma innego wyjścia, niż współpraca z Rosją. Oświadczył w programie "Arsenał" emitowanym przez rozgłośnię Echo Moskwy wicepremier Dmitrij Rogozin.
W opinii wiceszefa rosyjskiego rządu, Ukraina bez Rosji nie da sobie rady. Rogozin stwierdził, że Ukraina dla Unii Europejskiej nigdy nie będzie równorzędnym partnerem. Rosyjski wicepremier porównał projekt Partnerstwa Wschodniego do średniowiecznych wypraw krzyżowych.
Mówiąc szczerze, Partnerstwo Wschodnie to polityka, którą znamy z czasów krzyżowców. Oni jak krzyżowcy z marchewką na tarczy i my z propozycjami współpracy - wyraził swoją opinię wiceszef rosyjskiego rządu. Dmitrij Rogozin nazwał zwolenników eurointegracji zdrajcami, a unijnych polityków oskarżył o traktowanie Ukrainy jak czwartorzędnego państwa. Według rosyjskiego wicepremiera, Kijów współpracując z Moskwą może liczyć na: obniżki cen gazu, kredyty i zamówienia dla ukraińskich zakładów.