Według miejscowych mediów, żadna z trzech osób znajdujących się na pokładzie jednosilnikowego Pipera, nie odniosła poważniejszych obrażeń.
Teraz fachowcy badają przyczyny dla których pilot musiał nagle lądować. Prawdopodobnie doszło do awarii lub w samolocie zabrakło paliwa. Nie wiadomo jednak, w jaki sposób maszyna zdołała wylądować mimo popołudniowego ruchu na autostradzie. Do zdarzenia doszło po 15.00 czasu miejscowego.