Do zderzenia autobusu z pociągiem doszło w obwodzie sumskim, we wschodniej części Ukrainy.
Auto wjechało na przejazd kolejowy mimo ostrzegających sygnałów. Według Ukraińskich Kolei, winny jest kierowca.
Do najtragiczniejszego tego typu zdarzenia na Ukrainie doszło w 2010 roku. Autobus wjechał wtedy na tory prosto pod pociąg w obwodzie dniepropietrowskim. Zginęło 45 osób. Władze obiecały, że każdy przejazd będzie wyposażony w światła i w szlaban. Dotąd nie spełniły swojej zapowiedzi.