Amira i Osama Khoury, chrześcijanie mieszkający niedaleko granicy z Libanem, figurkę kupili w ubiegłym roku i przez ten czas nie zauważyli nic niecodziennego - aż do teraz.
- Moja żona podeszła do statuetki i dostrzegła, że jest ona pokryta olejem - relacjonuje Osama Khoury, dodając, że przestraszona kobieta pobiegła po sąsiadkę.
- Sąsiadka wzięła moją żonę za rękę i powiedziała jej, żeby się nie bała, bo na jej dom spłynęło błogosławieństwo - relacjonuje gospodarz.
Na zdjęciach zrobionych z bliska widać, jakby niektóre części statuetki Matki Boskiej były pokryte oleistą substancją.
Do miasta zaczęli zjeżdżać ludzie, którzy na własne oczy chcą zobaczyć "cud". Państwo Khoury przyznają, że ich dom odwiedziło już około dwóch tysięcy ludzi.