– Według prawa jest tylko jeden legalny prezydent, choć pozbawiony władzy: Janukowycz – mówił wczoraj rosyjski przywódca Władimir Putin. I tłumaczył, że ukraińskiego polityka zdymisjonowano niezgodnie z konstytucją, z pominięciem procedury impeachmentu.
Rada Najwyższa Ukrainy uznała, że prezydent porzucił swój urząd, uciekając z Kijowa i – wbrew zawartemu z opozycją porozumieniu – nie podpisał uchwalanych ustaw. Świat zazwyczaj uznaje nowe władze, o ile sprawują one efektywną kontrolę nad państwem, cieszą się poparciem narodu, nie zostały narzucone z zewnątrz i nie łamią w sposób drastyczny praw człowieka.
Portugalia 1974
Utrzymujący się od 1933 r. u władzy w Portugalii autorytarny reżim upadł w wyniku rewolucji goździków – przewrotu wojskowego, którego dokonała 25 kwietnia 1974 r. grupa młodych oficerów. Przywódca reżimu, premier Marcelo Caetano, po wybuchu rewolty chronił się w garnizonie żandarmerii, a gdy budynek został otoczony przez zbuntowane oddziały, zgodził się na oddanie władzy niezwiązanemu ze spiskowcami gen. Antoniowi de Spinoli.
Caetano i ówczesny prezydent Americo Tomas uciekli do Brazylii. Spinola zaś stanął na czele Komitetu Ocalenia Narodowego i na kilka miesięcy został prezydentem kraju, lecz polityczne zamieszanie, wraz z kolejnymi próbami przewrotów, trwało jeszcze do końca 1975 r. Nikt nie kwestionował legalności zmiany władzy – zarówno dlatego, że Caetano sam się jej zrzekł, jak i dlatego, że poza sąsiednią frankistowską Hiszpanią nikomu na świecie nie zależało już na trwaniu reżimu.
Gruzja 1992
Na przełomie 1991 i 1992 r. wojsko obaliło pierwszego prezydenta kraju Zwiada Gamsachurdię. Utworzona przez oficerów Rada Wojskowa, której pełen skład nigdy nie został opublikowany, po odwołaniu Gamsachurdii zaprosiła do pełnienia funkcji głowy państwa Eduarda Szewardnadzego. Wybory parlamentarne odbyły się dopiero w październiku 1992 r., po czym nowi posłowie potwierdzili status Szewardnadzego. Mimo to jeszcze przed nimi gruziński przywódca był podejmowany przez część liderów, a z Rosją i Turcją podpisał nawet niekwestionowane później umowy międzynarodowe.
Po 11 latach karta się odwróciła i to Szewardnadze został zmuszony przez opozycję do ustąpienia. Wyniki buntu zostały jednak niemal natychmiast potwierdzone w nowych wyborach, w których z rekordowym wynikiem 96 proc. głosów zwyciężył Micheil Saakaszwili. Dzięki temu nikt nie kwestionował legalności zmiany na szczytach władzy.
Jugosławia 2000
Slobodan Miloszević stracił władzę, gdy przegrał wybory rozpisane po to, by mógł ją utrzymać. Prezydent Jugosławii powoływany był przez parlament na jedną kadencję. Gdy zaczynał się ostatni rok rządów Miloszevicia, postanowiono, że od tej pory będzie wybierany przez obywateli na maksymalnie dwie kadencje. Według oficjalnych wyników wybory we wrześniu 2000 r. wygrał kandydat opozycji Vojislav Kosztunica, ale nie przekroczył 50 proc. głosów, zatem potrzebna była druga tura.
Ponieważ wyniki sfałszowano, na ulicach Belgradu odbyły się masowe demonstracje. Miloszević początkowo liczył na armię, ale gdy dowódcy oświadczyli mu, że nie będą go bronić, następnego dnia uznał porażkę, a 7 października Kosztunica objął władzę. W związku z tym, że Miloszević sam oddał władzę, a przy tym był oskarżony o zbrodnie wojenne, nikt nie miał obiekcji co do legalności tej zmiany.