Kończąc wizytę w Kosowie generał Philip Breedlove mówił dziennikarzom, że Sojusz obserwuje przemieszczanie się rosyjskich wojsk z okolic Rostowa nad Donem. Według obserwacji NATO, to właśnie tam żołnierze są zgrupowani, szkoleni i stamtąd kierują się w stronę granicy z Ukrainą, gdzie są rozlokowani.
NATO już od wiosny informuje o manewrach rosyjskich wojsk w rejonie granicy z Ukrainą. Pod koniec maja Sojusz potwierdził, że większość rosyjskich żołnierzy została stamtąd wycofana.
Od tego czasu jednak pojawiają się kolejne doniesienia o nowych manewrach Moskwy.