PAP powołuje się na przedstawiciela Sztabu Generalnego Ukrainy, generała-majora Ołeksandra Rozmaznina. - Na terytorium Krymu wszedł dywizjon Iskanderów - powiedział na konferencji prasowej w Kijowie.
CZYTAJ TAKŻE: Orędzie Władimira Putina: Polityka Zachodu przypomina zachowanie Adolfa Hitlera>>>
Iskandery to lądowe pociski balistyczne o zasięgu 380-500 km. Zamontowane na mobilnych platformach kompleksy mogą przenosić ładunki nuklearne.
Jest to bardzo zła wiadomość, ponieważ ten kompleks rakietowy może przenosić ładunki jądrowe. Obecność tego kompleksu na terytorium okupowanego Krymu to powód do zastanowienia się, jak można takiemu kompleksowi przeciwdziałać - mówił Rozmaznin.