Franciszek apelował, by w te święta nie być obojętnym na cierpienie bliźniego, w tym na los uchodźców, zakładników i umęczonych z powodu międzynarodowych konfliktów.
Papież prosił "zbawcę świata" o łaskawe spojrzenie na braci i siostry w Syrii, którzy już zbyt długo cierpią z powodu wojny domowej, i na tych, którzy doświadczają tam prześladowania z powodów religijnych czy etnicznych.
Franciszek wyraził życzenie, by Boże Narodzenie przyniosło im nadzieję, podobnie jak przesiedleńcom, uchodźcom, dzieciom, dorosłym i starszym mieszkańcom tego regionu i całego świata. Papież zwrócił się też bezpośrednio do prześladowanych chrześcijan przebywającym w obozie dla uchodźców w irackiej Ankawie.
Jesteście jak Jezus. Dla niego też nie było miejsca - mówił.
Franciszek wezwał też do zakończenia konfliktów w Afryce, nawiązał do wydarzeń na Ukrainie, wezwał też do dialogu między Izraelczykami a Palestyńczykami i podziękował tym, którzy leczą pacjentów z ebolą.