Viktor Orban nie może już liczyć na kwalifikowaną większość w węgierskim parlamencie. Koalicja centroprawicowego Fideszu i Chrześcijańsko-Demokratycznej Partii Ludowej utraciła jeden mandat podczas wyborów uzupełniających w okręgu Veszprem.
Mandat zdobył niezależny kandydat Zoltan Kesz wspierany przez całą lewicową opozycję. Wybory rozpisano, ponieważ dotychczasowy deputowany Fideszu Tibor Navracsics objął stanowisko w Komisji Europejskiej. Okręg Veszprem jest uznawany za tradycyjnie prawicowy. W ubiegłym roku kandydat Fideszu wygrał tam z ponad 20-procentową przewagą.
Obecnie koalicja rządowa ma 131 deputowanych w 199-osobowym parlamencie. Konstytucyjna większość to 133 głosy, a wkrótce odbędą się jeszcze jedne wybory uzupełniające w okręgu Napolca.
ZOBACZ TAKŻE: Grzegorz Osiecki: Dlaczego Kopacz nie skrytykuje Orbana? KOMENTARZ>>>