Wzajemne oskarżenia w kręgu ukraińskich elit. Jeden z ważniejszych oligarchów Ihor Kołomojski w niewybrednych słowach obraził Micheila Saakaszwilego. Wcześniej były prezydent Gruzji, a obecnie gubernator Odessy oskarżył premiera Jaceniuka o działania na korzyść oligarchów, w tym właśnie Kołomojskiego. Konflikt narasta.
Znany z mało parlamentarnego języka Ihor Kołomojski - porównał Saakaszwilego do kąsającego psa, oskarżył o narkomanię i zapowiedział proces sądowy. To reakcja na ostatnie działania i wypowiedzi Micheila Saakaszwilego. Mianowany przez Petra Poroszenkę na gubernatora Odessy były prezydent Gruzji miał uporać się z korupcją i zaprowadzić w Oddesie rządy prawa. Saakaszwili mierzy jednak dużo wyżej niż tylko obwód odeski. Mówi się że chce zostać premierem. Obecnego szefa rządu Arsenija Jaceniuka oskarżył o zależność od Kołomojskiego i innych potężnych biznesmenów.
W odpowiedzi Kołomojski zaatakował nie tylko Saakaszwilego. Oligarcha stwierdził, że w zaistniałej sytuacji należy karać nie tylko psa, który gryzie, ale również jego pana. Wszyscy nad Dnieprem wiedzą że chodzi tu prezydenta Petra Poroszenkę, z którym oligarcha jest również skonfliktowany.