Zdaniem gazety, nowy gabinet nosi podpis Jarosława Kaczyńskiego."Frankfurter Allgemeine Zeitung" pisze, że chociaż - jak go nazywa - "dominujący prezes" wbrew spekulacjom sam nie stanął na czele rządu, to otoczył umiarkowaną Beatę Szydło narodowo-konserwatywnymi hardlinerami.
Według niemieckiego dziennika, najbardziej kontrowersyjną postacią w rządzie jest Antoni Macierewicz. "Frankfurter Allgemeine" przypomina, że odegrał on wybitną rolę w antykomunistycznej opozycji, później jednak stał się "bezwzględnym tropicielem komunistów, wietrzącym wszędzie agentów i zamachy". W gronie kontrowersyjnych osobistości w rządzie Beaty Szydło "FAZ" wymienia również Mariusza Kamińskiego i Zbigniewa Ziobrę.
Natomiast w polityce zagranicznej PiS postawił na umiarkowanych polityków - czytamy w niemieckim dzienniku. Zaznacza on, że zarówno przyszły szef dyplomacji Witold Waszczykowski, jak i Konrad Szymański, który ma odpowiadać za Unię Europejską, w wywiadach podkreślali, że nie są eurosceptykami.
Komentarze (15)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeZadam, aby 100 miliardow Euro ktore podarowalismy Polakom zostaly nam zwrocone.
A jezeli jest to niemozliwe, poniewaz oni to juz przejedli albo zabudowali w drogi, ktorych wczesniej nie mieli, i nie maja z czego zwrocic, to zycze sobie aby UE nie wyplacila ani jednego euro z nastepnych 100 miliardow.
I ostrzegam przed nimi. Oni odgryza jak dzika bestia reke ktora im daje.
Ty antek,ty kaczor wy nigdy ale to NIGDY mu nie dorownacie.On Niemiec nigdy nie zblamowal ,a wy na kazdym kroku.Za to zaplacicie.
Ruch - jak to w Związku Kombatantów - duży... Kombatanci wchodzą, kombatanci wychodzą, wchodzą nowi kandydaci na starych kombatantów, rejestrują się, z kolei starzy kombatanci kombinują, niechętnie płacą składki...
W końcu Przewodniczący Zarządu pyta:
- Wy, towarzyszko babciu, to w jakiej sprawie?
- Ano zarejestrować się chciałam. Jako kombatantka!
- A wy, babciu, walczyliście?
- Walczyć to nie walczyłam, ale przez siedem lat gotowałam dla żołnierzy posiłki - odpowiada babcia z dumą! Dla całej kompanii...
- A która to była kompania? - pyta przewodniczący...
- Ja tam nie wiem, która kompania, ale żołnierze mówili, że to SS-Sonderkommando Krakau - delegatura Auschwitz.
- Co wy mi tu babciu pieprzycie - wypalił wkurzony przewodniczacy - z was nie żaden kombatant - tylko wróg, kolaborant i zdrajca narodu polskiego - Niemcom żeście się wysługiwali, SS-manom, was pod sąd wojskowy trzeba, a nie do naszego Związku...
- Ja tam nie wiem, panie przewodniczący, ale przecież ci Niemcy to mogli być dobrzy Niemcy - tacy nasi Niemcy, prawdziwi internacjonaliści, słuszni ideologicznie i ideowo, nasi strategiczni partnerzy i bracia, na przykład z NRD!
Mogli to być przecież prawdziwi przyjaciele Polski i Związku Radzieckiego - tak jak pani Merkel!
Nigdy nic nie wiadomo i człowieka można tylko niesłusznie pomówić i skrzywdzić...
Przewodniczącego na moment aż zatkało...
- Wynoście się babciu - wrzasnął wreszcie - machając nieskładnie rękami - i żebym was tu więcej na oczy nie widział!
Babci w popłochu aż papierowa torba wypadła z ręki pod biurko przewodniczącego! Ale, kiedy babci już nie było - przewodniczący zajrzał do torby i wtedy go jakoweś wątpliwości opadły.
Od tamtego czasu chodził zafrasowany i osowiały, miał stany lękowe i urojenia, a nawet oglądał sie ukradkiem za siebie. W końcu się uspokoił, wysłał babci pocztą legitymację honorowego członka wraz z medalem za długoletnie pożycie z innym członkiem, ale z następnej kadencji jednak przezornie zrezygnował...
Podobno potem wszedł jako udziałowiec do biznesu, ale ostatecznie dano mu do zrozumienia (a on to przyjął ze zrozumieniem), że lepsza będzie dla niego posada wiceministra obrony międzynarodowej sitwy gangsterów w ramach Unii Europejskiej czy coś w tym guście - mniejsza o nazwę stanowiska - liczy się nominacja i uposażenie...
I dano mu odpowiedni do rangi medal z emaliowanej blachy.
A jak jeszcze nie dano - to niebawem taki medal dostanie!
Bo wszelkie wątpliwości należy zawsze interpretować na korzyść oskarżonego!!!
Bardzo dobrze oddaje to nastroje w tyjm kraju ! czy sie stoi czy sie lezy ...z brukseli sie nalezy !
zwyciestwo pis tylko to potwiedza. ...POLSCE SIE NALEZY !!! i koniec !! bo tak wmowil polakom jk. wstyd dla tego kraju !!
cala praca i wysilek pokomunistycznych rzadow (wyjatek 2 lata pisu), pracownikow i wszystkich postepowcow idzie znowu na marne !!...pis rozdaje pieniadze z brukseli !!! dlugo to nie potrwa a PL bedzie znowu posmiewiskiem europy...
Niemiecka gazeta w kolko o tym czy Niemcy nas lubia, co oni o nas mysla?
Programowanie spoleczenstwa w kierunku podmiotowsci, podobania sie i sluzenia innym!
widzisz marta w tym twoja i pisu glupota ! wy myslicie ze niemcy nie maja innych problemow niz PL, wy myslicie ze Pl to pepek swiata ! OTOZ TAK NIE JEST ani w w niemczech ani w rosji ani na ukrainie ! sami sobie wmawiacie te glupoty,,,zakompleksieni, nieudolni nie potraficie gospodarczo i kulturowo stawic czola najwiekszym...w zamian sredniowiecze, polprawdy i oplakane kompleksy !
Zadna "Niemiecka gazeta w kolko o tym czy Niemcy nas lubia " nie pisze. pisze natomiast o nowym rzadzie ! ...to kolko sobie nad glowa mozesz zawiesic :-)))