Francja chce wprowadzić nowe środki bezpieczeństwa w transporcie miejskim i na kolei. Chodzi o większą możliwość kontrolowania podróżnych. Proponowane kroki to reakcja na realne zagrożenie ze strony terrorystów. Agenci bezpieczeństwa francuskich kolei państwowych będą mieli prawo kontrolować nie tylko bagaże, ale także prosić podróżnych, by odpinali kurtki, by pokazać, czy pod nimi nie mają pasów z ładunkami wybuchowymi. Jest to już teraz praktykowane przy wejściach do domów towarowych i przyjmowane ze zrozumieniem przez klientów.
Zwiększona zostanie liczba osób w ubraniach cywilnych kontrolująca ruch pasażerów. Na peronach zostaną ustawione specjalne bramki, takie same jak na lotniskach. Osoby nie będące w stanie wylegitymować się dowodem potwierdzającym ich tożsamość będą karane mandatem w wysokości 11. euro. Wzrośnie cena biletów, bo dojdzie specjalny podatek przeznaczony na zapewnienie bezpieczeństwa.