Syryjczycy uciekają z rejonu Aleppo, gdzie trwa ofensywa sił rządowych, wspieranych przez Rosję. Granica syryjsko-turecka jest zamknięta, ale premier Davutoglu zapowiedział, że uchodźcy zostaną przepuszczeni, jeśli okaże się to konieczne.

Reklama

Polityk dodał, że nie można tolerować rosyjskich nalotów w Syrii, jeśli Turcja ma przyjmować uchodźców. Zdaniem szefa tureckiego rządu, ostatnie wydarzenia w Syrii są próbą wywarcia nacisku na Turcję i Europę w sprawie migrantów.

Davutoglu dodał, że w przyszłym tygodniu Turcja poinformuje Unię Europejską o planach powstrzymania napływu migrantów do Europy. Ankara otrzymała na ten cel od Unii trzy miliardy euro.