Komisarz do spraw ekonomicznych i finansowych UE przyznał, że na razie jest tylko jeden plan, plan "A": "Zjednoczone Królestwo w zjednoczonej Europie". Inne scenariusze na razie nie są rozpatrywane, a plan "B" pojawi się tylko wtedy, gdy Brytyjczycy zagłosują przeciwko dalszemu członkostwu.
Pierre Moscovici zapewnił, że unijne kierownictwo nie weźmie udziału w kampanii przed brytyjskim referendum ponieważ może to przynieść skutek odwrotny od zamierzonego. Komisarz dodał także, że odpowiedzią na tak ważne wyzwania, jak kryzys grecki, czy migracyjny, mogą być tylko rozwiązania na poziomie europejskim, a nie narodowym.
Ewentualne wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej byłoby odwróceniem istniejących od lat tendencji polegających na tym, że coraz więcej krajów chce dołączyć do Wspólnoty.