Wkrótce dołączyć mają także Chińczycy. Cel? Sprawdzenie gotowości do zwalczania okrętów podwodnych, także z wykorzystaniem samolotów. - Planowane jest przećwiczenie działań grupy różnorodnych sił Floty Bałtyckiej zgodnie z ich przeznaczeniem bojowym – mówi rzecznik floty Roman Martow.

Reklama

Wiadomo, że w planach jest także wysadzenie desantu morskiego na naturalne wybrzeże na terenie poligonu "Chmielowka" w obwodzie kaliningradzkim – ma się to odbyć przy wsparciu ogniowym szturmowej grupy okrętów i samolotów myśliwskich.

Nie ujawniono, ile potrwają ćwiczenia.

Wcześniej podawano, że na Morzu Bałtyckim pojawiły się trzy chińskie okręty wojenne, w tym niszczyciel rakietowy CNS "Changsha". Wraz z rosyjskimi jednostkami mają przeprowadzić ćwiczenia Joint Sea 2017 koło Kaliningradu i Sankt Petersburga. To pierwsze ćwiczenia rosyjsko-chińskie na Morzu Bałtyckim.