Będziemy gotowi do dialogu, ale w tym celu nasi polscy koledzy powinni oczywiście zrozumieć, że dialog jest możliwy tylko na podstawie wzajemnego uwzględniania interesów, a nie na podstawie prób dyktowania nam czegoś ze świadomością, że za plecami są Amerykanie i inne jastrzębie w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego - powiedział Ławrow.

Reklama

Minister zapewnił, że strona rosyjska niejednokrotnie dawała do zrozumienia, że będzie gotowa "do najściślejszej, wzajemnie korzystnej, pragmatycznej współpracy". Ocenił, że Rosja "została wpisana do kategorii wrogów" i dodał: nie będziemy na to odpowiadać wzajemnością, chociaż widzimy, że w Polsce świadomie, konsekwentnie i na dużą skalę rozpowszechniana jest rusofobia w charakterze idei narodowej.

Wspominając o roli Polski w NATO i UE, Ławrow skrytykował - jak to ujął - "przeciwdziałanie wszelkim propozycjom bardziej realistycznego spojrzenia na stosunki z Rosją". Zapewnił, że Rosja dostrzega takie działania.

Szef MSZ wypowiadał się na konferencji prasowej dla mediów rosyjskich i zagranicznych podsumowującej działania dyplomacji rosyjskiej w 2017 roku.