Wykładowca z uniwersytetu i jej mąż, mieszkający w luksusowym domu w Chilworth w okolicach Southampton zostali zatrzymani pod zarzutami "nowoczesnego niewolnictwa" - pisze brytyjski "Daily Mail". Według tabloidu, to lokalnego oddziału angielskiego odpowiednika NFZ zgłosił się bowiem Polak, który oskarżył Pritpal Binning j męża Palvindera o to, że przez cztery lata był ich niewolnikiem, a trzymano go w fatalnych warunkach.
Od razu więc wezwano policję. 40-letni Polak zeznał, że spał na plastikowym łóżku ogrodowym w szopie, a do jedzenia dostawał tylko przeterminowane jedzenie, które podgrzewał na ogrodowym grillu. Nie miał także dostępu do toalety z bieżącą wodą.
W 21 wieku, nikt nie powinien żyć w takich warunkach. Po zatrzymaniach, których dokonaliśmy, prowadzimy śledztwo i oceniamy dowody, które zabezpieczyliśmy podczas przeszukania nieruchomości - tłumaczy tabloidowi Tony Byrne z brytyjskiego urzędu, który zajmuje się przypadkami prześladowania w pracy (Gangmasters and Labour Abuse Authority.
Polak trafił do specjalnego programu, który zapewni mu wsparcie. Brytyjska para wyszła tymczasem na wolność.