To historyczny wynik: Unii ufa 66 proc. Włochów, podczas gdy Kościół cieszy się zaufaniem tylko 61 proc. A przecież do tej pory w katolickich Włoszech nie było instytucji bardziej popularnej od Kościoła.
Jak pisze "Corriere della Sera", sondaż wskazuje na wyraźne zmiany w myśleniu Włochów. Miejsce religii coraz częściej zajmuje u nich pęd za pieniędzmi i rozrywka. Zwycięstwo Unii Europejskiej dowodzi, że Włosi bardziej zainteresowani są rozwojem finansowym niż duchowym.
Mniejszym zaufaniem Włochów cieszą się sądy (59 proc.), przedsiębiorcy (54 proc.) czy prasa (51 proc.) lub banki (46 proc.). Na ostatnim miejscu w rankingu zaufania znajdują się partie polityczne z zaufaniem zaledwie 21 proc. badanych.
W sondażu, o którym informuje mediolański dziennik, zapytano również Włochów o to, kto ma największe wpływy w ich kraju. Pierwsze miejsce w tym rankingu zajęły banki, na które wskazało 82 proc. respondentów, a drugie - Narodowy Bank Włoski (80 proc).
W Polsce - według wrześniowego sondażu CBOS - największym zaufaniem opinii publicznej cieszy się telewizja (83 proc.) i radio (76 proc.) oraz policja (74 proc.) i wojsko (70 proc.). Kościół zajmuje dopiero siódme miejsce z poparciem 60 proc. Polaków.