"Najpierw nie wiedzieli, gdzie jest ciało kobiety. Potem dopiero przyznali, że trafiło do Gwatemali" - mówi telewizji FoxNews,Christopher Robles, prawnik mieszkańca Ekwadoru.

Reklama

Miguel Olaya domaga się odszkodowania nie tylko za to, że linie zgubiły trumnę z jego żoną. Chce także, by zapłacono mu za to, że źle zabalsamowano zwłoki i ciało rozłożyło się w trumnie.

Linie lotnicze na razie nie przyznają się do winy. Twierdzą, że sprawę badają.