W komunikacie MSZ Rosji oświadczyło, że jest to odpowiedź na sankcje nałożone na Moskwę przez Unię Europejską w marcu br. UE objęła wówczas restrykcjami sześciu przedstawicieli Rosji.

Reklama

Jourova jest wiceprzewodniczącą Komisji Europejskiej ds. wartości i przejrzystości, Sassoli - szefem Parlamentu Europejskiego.

Prócz tych dwojga wysokiej rangi przedstawicieli UE Rosja umieściła na swojej "czarnej liście" urzędników z Łotwy i Estonii odpowiedzialnych za politykę językową (Łotyszy: Ivarsa Abolinsa i Marisa Baltinsa oraz Estończyka Ilmara Tomuska).

Zakazem wjazdu objęty został także Jacques Maire, członek delegacji francuskiej w Zgromadzeniu Parlamentarnym Rady Europy, jak również: Jorg Raupach, szef prokuratury Berlina oraz Asa Scott ze Szwedzkiej Agencji Badań nad Obronnością (FOI).

MSZ w Moskwie oświadczyło, że unijne sankcje przeciwko Rosji są bezprawne i że celem działań UE jest "powstrzymanie za wszelką cenę rozwoju naszego kraju".