Niewątpliwie podczas tej wojny Boris Johnson pokazał się jako osoba odważna i osoba, która nie boi się podejmować ryzyka. Pamiętamy jego wizytę w Kijowie w kwietniu. Jest kimś takim, kogo bardzo trudno zastąpić. Ale jestem przekonany, że ktokolwiek zostanie premierem Wielkiej Brytanii, polityka i wsparcie Wielkiej Brytanii dla Ukrainy pozostaną niezmienione. Będziemy z nimi współpracować, a oni udzielą nam pomocy – napisał Kułeba na Telegramie.
Wcześniej w czwartek Johnson zapowiedział, że Wielka Brytania będzie nadal niezmiennie wspierać Ukrainę w walce z rosyjską agresją.