Kiszyniowskie media relacjonujące protest odnotowują, że manifestacja jest jedną z największych, jakie w ostatnich tygodniach zorganizowały w mołdawskiej stolicy osoby związane z partią Ilana Sora, prorosyjskiego polityka ukrywającego się w związku z zarzutami o korupcję w Izraelu.

Reklama

50 tys. osób na wiecu

W piątkowym wiecu w centrum Kiszyniowa - według źródeł partii - bierze udział 50 tys. osób. Część z nich pojawiła się na proteście z flagami Mołdawii oraz hasłami żądającymi dymisji prezydent Mai Sandu oraz premier Natalii Gavrility.

Wypowiadający się w imieniu organizatorów wiecu Dinu Turcanu powiedział mediom, że protestujący chcą “uwolnienia Prokuratury Generalnej, Trybunału Konstytucyjnego i MSW z niewoli władz”.

Reklama

Są to instytucje strategiczne, które rząd wykorzystuje we własnym imieniu, stwierdził współorganizator protestu.

Media przypominają, że w ostatnich dniach służby wywiadowcze Mołdawii (SIS) informowały, że za licznymi podczas tegorocznej jesieni protestami partii Sor stoi prawdopodobnie rosyjska służba bezpieczeństwa FSB.

W ostatnich tygodniach w mediach mołdawskich oraz amerykańskich pojawiały się doniesienia o możliwych powiązaniach Ilana Sora z FSB, która m.in. za pośrednictwem partii Sor ma destabilizować sytuację w Mołdawii.

W poniedziałek Trybunał Konstytucyjny w Kiszyniowie poinformował, że otrzymał od rządu Mołdawii zapytanie dotyczące możliwości delegalizacji partii Sor.