"Od kilku tygodni ukraińskie miasta i wsie zmagają się z bezprecedensowymi atakami rakietowymi ze strony Rosji. Celem są głównie elektrownie, ciepłownie i wodociągi. Ta nowa faza wojny ma katastrofalny, a co więcej - codzienny wpływ na życie ludności cywilnej" - napisano w apelu do państwowych i prywatnych dystrybutorów energii, aby dali Rosjanom "posmakować ich własnego specyfiku". "Bez prądu i wody są nie tylko mieszkania, szkoły i przedszkola, sklepy i zakłady produkcyjne, ale także np. szpitale” – podkreślono.

Reklama

Aktywiści wcześnie zebrali pieniądze na uzbrojenie Ukraińców

Za apelem o odcięcie budynków dyplomatycznych od źródeł energii i wody stoi ta sama grupa, która po rozpoczęciu agresji Rosji zainicjowała zbiórkę pieniędzy na uzbrojenie ukraińskiej armii. Dotychczas udało im się zebrać 12 mln euro.

Z Pragi Piotr Górecki