Zdaniem byłego prokuratora ONZ-owskiego trybunału ds. zbrodni wojennych w byłej Jugosławii sprawa przeciwko Putinowi byłaby oczywista. Nie ma bowiem wątpliwości, że hierarchia dowodzenia prowadzi do przywódcy na Kremlu. Najważniejsze byłoby więc pociągnięcie do odpowiedzialności osobiście Putina, a nie szeregowych żołnierzy - ocenił Nice w wywiadzie dla BBC.

Reklama

Wyraził przekonanie, że proces mógłby rozpocząć się "nawet jutro rano" i nie ma konieczności, by Putin był na nim obecny. Proces powinien być jego zdaniem prowadzony przez Ukraińców i w języku ukraińskim.

"Dotąd nie nastąpiło żadne wyraźniejsze działanie" wobec Putina

Niemniej, jak zwrócił uwagę Nice, do tej pory nie nastąpiło żadne wyraźniejsze działanie wobec rosyjskiego przywódcy, co może być sygnałem, iż jednym z elementów rozwiązania pokojowego będzie uniknięcie przez Putina odpowiedzialności. Międzynarodowy Trybunał Karny "wciąż nie wydał oświadczenia w sprawie odpowiedzialności Putina za tę zbrodnię" - podkreślił Brytyjczyk. - "Niechęć"do podnoszenia tej kwestii budzi pytanie o ewentualne "korzyści polityczne" płynące z zaniechania oskarżania przywódcy na Kremlu - dodał Nice.

Reklama

Idea rozwiązania pokojowego, które nie dopuszczałoby do procesu Putina to "przerażająca perspektywa", która byłaby "całkowitym zaprzeczeniem sprawiedliwości dla narodu ukraińskiego" - podkreślił były prokurator w procesie Miloszevicia.