Jeden z podoficerów, 28-letni starszy sierżant o pseudonimie "Psychol", próbował zaimponować rekrutom. Znajdował się pod wpływem alkoholu. Doszło do eksplozji, na skutek której zdetonowały też pociski składowane w magazynie amunicji - podało Radio Swoboda.
Telewizja Nastojaszczeje Wriemia potwierdziła poprzednie informacje o 16 żołnierzach rannych w konsekwencji wybuchu.
Jak donosiły z kolei państwowe rosyjskie media, ośmiu rezerwistów jest uznawanych za zaginionych, dlatego liczba ofiar i poszkodowanych może wzrosnąć. Łącznie na terenie jednostki w miejscowości Tonieńkoje znajdowało się około 100 żołnierzy, powołanych do wojska w ramach niedawnej mobilizacji.
Ministerstwo obrony milczy
Ministerstwo obrony nie odniosło się do incydentu w obwodzie biełgorodzkim - zauważyła Nastojaszczeje Wriemia.