W codziennej aktualizacji wywiadowczej wskazano, że celem operacyjnym Rosji niemal na pewno jest zajęcie pozostałych, utrzymywanych przez Ukraińców części obwodu donieckiego, ale siły rosyjskie były w stanie zdobywać jedynie kilkaset metrów terytorium tygodniowo, bo niemal na pewno brakuje im obecnie amunicji i jednostek manewrowych niezbędnych do prowadzenia skutecznych ofensyw.
Nierealne cele
"Z powodu presji politycznej i zawodowej starsi rangą dowódcy prawdopodobnie tworzą plany wymagające od niedostatecznie obsadzonych, niedoświadczonych jednostek osiągnięcia nierealnych celów. Rosyjscy przywódcy będą prawdopodobnie nadal domagać się ogromnych postępów. Jest mało prawdopodobne, by Rosja mogła zgromadzić siły potrzebne do istotnego wpłynięcia na wynik wojny w ciągu najbliższych tygodni" - napisano.