"Bez zachodnich produktów i inwestycji Rosja jest niby-państwem. Rosjan czeka wiele 'miłych' spotkań z zaawansowanymi technologiami... I nie będą to smartfony" - dodał Daniłow, sugerując przejście armii Ukrainy do bardziej zdecydowanych działań przeciwko najeźdźcom.

Reklama

Przygotowania do kontrofensywy

Od dłuższego czasu pojawiają się doniesienia o planowanym ukraińskim kontruderzeniu, które miałoby nastąpić po kilkumiesięcznym okresie odpierania ataków Rosjan w Donbasie. Władze w Kijowie dotychczas podkreślały, że nie rozpoczną ofensywy, dopóki nie zgromadzą niezbędnych zasobów nowoczesnego uzbrojenia, w tym czołgów, pojazdów opancerzonych i myśliwców przekazywanych przez państwa NATO, a także nie zakończą szkoleń swoich żołnierzy z obsługi tego sprzętu.

"Rosyjska armia panikuje i rozprasza swoje siły na południu Ukrainy, ponieważ nie wie, z którego kierunku spodziewać się najsilniejszego ataku" - oznajmiła rzeczniczka ukraińskiej armii na południu kraju Natalia Humeniuk.

Dzień później amerykańska stacja CNN powiadomiła, że wojska Ukrainy rozpoczęły operacje przygotowawcze przed kontrofensywą. Działania te mają polegać na ostrzeliwaniu rosyjskich magazynów uzbrojenia, centrów dowodzenia i systemów artyleryjskich.

W piątek wiceminister obrony Ukrainy Hanna Malar potwierdziła, że siły agresora zostały zmuszone do wycofania się z części swoich pozycji w Bachmucie. Walki o to miasto w obwodzie donieckim trwają od sierpnia 2022 roku.