Na terenie bazy "Południe" w okolicach Bujanovca przy serbskiej granicy z Kosowem rozpoczęto w czwartek międzynarodowe ćwiczenia wojskowe "Platynowy wilk 23". Poza żołnierzami serbskimi uczestniczą w nich przedstawiciele Bośni i Hercegowiny, Wielkiej Brytanii, Grecji, Włoch, Węgier, Rumunii, USA, Macedonii Północnej i Słowenii - razem ok. 600 wojskowych - poinformowało ministerstwo obrony Serbii.

Reklama

W ciągu dwóch tygodni żołnierze będą ćwiczyć taktykę wojskową i procedury zaangażowania w misje pokojowe, szczególnie działania bez użycia broni śmiercionośnej.

Granatami hukowymi w komendy policji

Za pobliską granicą z Kosowem w nocy z czwartku na piątek w komendy policji na północy kraju rzucano granatami hukowymi - poinformował rzecznik policji Veton Elshani, cytowany przez agencję Tanjug.

Powyborcze protesty

Do incydentów doszło w Zveczanie i Północnej Mitrowicy - miastach zamieszkiwanych w większości przez Serbów, w których od ponad dwóch tygodni trwają protesty lokalnych społeczności.

Doszło do nich po tym, gdy stanowiska burmistrzów zamieszkiwanych w większości przez Serbów gmin północnego Kosowa objęli politycy albańscy. Mandaty zdobyli w wyborach uzupełniających zbojkotowanych przez Serbów, w których frekwencja wyniosła 3,5 proc. NATO wysłało do kraju dodatkowych 700 żołnierzy po tym, gdy wskutek starć z demonstrującymi Serbami rannych zostało 30 wojskowych sojuszu. W wyniku nocnego ataku zniszczono jeden radiowóz, nikt nie ucierpiał - podała kosowska policja.