Brazylijska policja udaremniła sprytny plan bandytów, kiedy nieopodal więzienia Presidente Venceslau w Sao Paulo przypadkiem zatrzymała samochód. Okazało się, że w bagażniku auta znajduje się metrowej długości zdalnie sterowany śmigłowiec z przyczepionym u spodu pudełkiem. W środku było dziewięć telefonów komórkowych. Kolejne pięć policjanci znaleźli w samochodzie.

Reklama

Telefony komórkowe to popularny wśród brazylijskich więźniów gadżet. Dzięki przemyconym do cel komórkom bossowie gangów mogą kierować swoimi organizacjami nawet zza krat. Niedawno strażnicy więzienni w Brazylii odkryli, że do szmuglowania telefonów za mury więzienia bandyci używają...gołębi. Teraz chcieli użyć najnowszych zdobyczy techniki.

Czterech mężczyzn z podejrzanego samochodu aresztowano. Najmłodszy, zaledwie 17-letni chłopak zeznał, że dostali 5 tys. dolarów na kupno i przygotowanie helikoptera. Po udanej akcji mieli zainkasować kolejne 5 tys.