Giambruno rozmawiał z redaktorem gazety „Libero” Pietro Senaldim. Obaj wyrazili potępienie dla gwałcicieli, których nazywali "wilkami". Do zbiorowych gwałtów doszło w ciągu ostatnich kilku tygodni w Palermo i Caivano pod Neapolem.

Reklama

"Trzeba uczyć chłopców szacunku, a nie dziewcząt nieufności"

Komentarze obu mężczyzn dotyczące upijania się kobiet spotkały się jednak z ostrą krytyką w mediach społecznościowych i ze strony polityków. Nie mogą powstrzymać się od obwiniania kobiet. Zawsze oceniane są kobiety i ich styl życia. Mówię Giambruno, że trzeba uczyć chłopców szacunku, a nie dziewcząt nieufności – skomentowała ich rozmowę we wtorkowym dzienniku "Corriere della sera" senator Partii Demokratycznej Cecilia D'Elia, wiceprzewodnicząca komisji śledczej ds. przemocy wobec kobiet.

Chiara Braga, przewodnicząca grupy Partii Demokratycznej w Izbie Deputowanych, wezwała premier Giorgię Meloni, aby "zdystansowała się od tych słów".

Reklama

Meloni jedzie na miejsce gwałtu 13-latek

Giorgia Meloni zapowiedziała, że w piątek uda się do Caivano pod Neapolem, gdzie banda nastolatków zgwałciła dwie 13-letnie kuzynki. Premier przyjęła zaproszenie popularnego księdza Maurizio Patriciellego, proboszcza tamtejszej parafii. Ksiądz poprosił Meloni, aby na własne oczy zobaczyła, jak żyje się w zdegradowanej dzielnicy-blokowisku, na terenie którego, w zapuszczonym "Parco Verde", doszło do gwałtu.

Reklama

"Pani Premier, jesteśmy w Twoich rękach: zabierz nas z tego piekła" – napisała w liście do Meloni matka jednej ze zgwałconych dziewczynek. "Czekamy na Ciebie, aby pokazać Ci okropności i degradację takich przedmieść. Tu jest nie tylko przestępczość, narkotyki i kamorra, które są często alibi dla świata polityki, nie umiejącego rozwiązać problemów, ale też pedofilia, przemoc i prostytucja" – dodała.

Alessandro Zan z Partii Demokratycznej wyraził nadzieję, że przed wyjazdem do Caivano "Meloni wygłosi przemówienie, tłumacząc swojemu partnerowi Giambruno, że obwinianie ofiar przemocy, zwłaszcza w telewizji na żywo, jest barbarzyńską i przewrotną praktyką wynikającą z najgorszych męskich i patriarchalnych stereotypów".

Z Pescary Miłosz Marczuk