Premier Włoch oceniła, że dopóki Europa będzie myślała, że uda jej się rozwiązać problem, dyskutując o tym, co zrobić z nielegalną imigracją, jaka już jest na terenie Europy, to nigdy nie uda nam się znaleźć rzeczywistego rozwiązania.
Rozbieżne interesy krajów
Dlatego, że interesy poszczególnych krajów, ze względów często geograficznych, są inne. Natomiast to, co możemy wspólnie zrobić, to połączyć interesy wszystkich krajów i zatrzymać tą nielegalną imigrację, zanim ona do nas dotrze - zaznaczyła szefowa włoskiego rządu.
Jak podkreśliła, musi to być zupełnie inna praca w stosunku do Afryki, wsparcie tych osób, które bardzo często są ofiarami handlu i przemytu ludzi.
Świetnie rozumiem pozycję Polski, jeśli chodzi o pakt o azylu i migracji. Rozumiem tą trudność w przyjęciu tych dodatkowych imigrantów. Tym bardziej do krajów, które przecież przyjmują tak wielu uchodźców ukraińskich - powiedziała Meloni. Europa nie do końca docenia to poświęcenie - dodała.
Podziękowania za wsparcie Ukrainy
Meloni podziękowała Polakom i rządowi za wsparcie Ukrainy. Dlatego, że robicie to dla nas wszystkich i uważam, ze powinno to zostać odpowiednio docenione przez całą Europę - podkreśliła.
Nigdy nie będę narzekała na kogoś, kto ochrania swoje interesy narodowe. Bo uważam, że to jest to, co ja powinnam robić dla swojego kraju. Jestem pod wrażeniem, jak pan premier silnie wyraża interesy Polski. Natomiast my pracujemy w kierunku wspólnym, czyli nie jak zarządzać nielegalną imigracją w Europie, ale jak ją zatrzymać - zaznaczyła premier Włoch.
Podkreśliła, że wszyscy będą pracować wspólnie, żeby znaleźć rozwiązania, które będą skuteczne dla wszystkich.
Autorzy: Marta Stańczyk, Grzegorz Bruszewski