Mimo obciążenia dla armii, jakim jest trwająca od półtora roku agresja naUkrainę, Moskwa usiłuje pokazać, że zachowała zdolność do demonstrowania siły w Arktyce - komentuje Reuters. Rosja nazwała manewry ćwiczeniem "ochrony połączeń na Północnej Drodze Morskiej, czyli szlaku morskim u jej północnych wybrzeży".

Reklama

Ćwiczono odpalanie pocisków na odległość setek kilometrów

Według komunikatów resortu obrony w Moskwie przećwiczono odpalanie pocisków na odległość setek kilometrów do celów imitujących wrogie okręty na Morzu Beringa. Ćwiczenia obserwował dowódca rosyjskiej marynarki wojennej adm. Nikołaj Jewmienow.