Ambasador Izraela w Polsce Yacov Livne odniósł się na portalu X (d. Twitter) do wpisu szefa MSZ Zbigniewa Raua. "Terroryści Hamasu wykorzystują mieszkańców Gazy i 6500 obywateli innych krajów jako ludzkie tarcze dla swojego morderczego reżimu inspirowanego przez nazistów. Niestety, wśród nich są także obywatele Polski" - skomentował we wpisie ambasador.

Reklama

Co napisał Rau?

Wcześniej szef MSZ Zbigniew Rau zaznaczył, że "obie strony konfliktu w Gazie powinny natychmiast zaprzestać działań wojennych i umożliwić ludności cywilnej bezpieczne opuszczenie Strefy Gazy". Dodał, że "pracownicy polskiej służby dyplomatyczno-konsularnej oraz centrali MSZ dokonują wszelkich starań, aby pomóc uwięzionym Polakom wydostać się ze strefy objętej działaniami wojennymi. Robimy wszystko, by znów byli bezpieczni" - napisał Rau.

Reklama

Porozumienie z Hamasem

Agencja Reutera podała w środę, że porozumienie między Egiptem, Izraelem i Hamasem zezwalające na ewakuację niektórych osób ze Strefy Gazy zostało wynegocjowane za pośrednictwem Kataru w koordynacji ze Stanami Zjednoczonymi. Wśród osób, które będą mogły opuścić Strefę Gazy, znajdują się m.in. pracownicy Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża, obywatele Australii, Austrii, Jordanii i Indonezji.

Reklama

Karetki pogotowia z rannymi zaczęły już opuszczać Strefę Gazy w kierunku Egiptu przez przejście w Rafah zgodnie z porozumieniem między Egiptem, Izraelem i Hamasem. Dziennikarz AFP widział, jak na przejście wjeżdża od strony palestyńskiej co najmniej 40 ambulansów, z których każdy wiezie dwóch rannych.

Egipskie stacje telewizyjne transmitują na żywo wjazd ambulansów na teren Egiptu przez Rafah, które jest jedynym przejście granicznym Strefy Gazy nie kontrolowanym przez Izrael, tylko przez Egipt.

Autorka: Iga Leszczyńska