Rosja pozostaje na Starym Kontynencie państwem izolowanym. Taki wniosek można wysnuć po spotkaniu ministrów spraw zagranicznych państw Organizacji Współpracy i Bezpieczeństwa w Europie, które odbyło się w czwartek i piątek w Macedonii Północnej. Moskwę reprezentował Siergiej Ławrow. Jego koledzy starali się go unikać, pięć państw, w tym Polska, ze względu na jego udział zbojkotowało szczyt, a sam Ławrow leciał do Skopje okrężną drogą. Ministrowi pozostało obwinianie Zachodu o wojnę i straszenie – tym razem rozszerzeniem jej o Mołdawię.

Reklama

Macedonia Płn. jest dopiero drugim po sprzymierzonej z Kremlem Białorusi krajem Europy, który odwiedził rosyjski szef dyplomacji po rozpoczęciu inwazji na Ukrainę.

CZYTAJ WIĘCEJ W PONIEDZIAŁKOWYM DGP>>>