Airbus A340 stoi na małym lotnisku w Vatry w departamencie Marna na północnym wschodzie Francji. Obsługiwany jest przez rumuńską firmę czarterową Legend Airlines, a zatrzymany został przez francuską żandarmerię podczas technicznego międzylądowania we Francji.
Paryska prokuratura poinformowała, że samolot został uziemiony w następstwie "anonimowego zgłoszenia", według którego samolot ten "przewoził indyjskich pasażerów (...), którzy prawdopodobnie byli ofiarami handlu ludźmi".
"Wszczęto dochodzenie"
"Wszczęto dochodzenie w celu sprawdzenia, czy istnieje cokolwiek, co potwierdza podejrzenie o handel ludźmi przez zorganizowany gang, co jest przestępstwem zagrożonym karą 20 lat pozbawienia wolności i grzywną w wysokości trzech milionów euro" - oświadczyła prokuratura.
Pasażerowie chcieli z Nikaragui dostać się do USA?
Według agencji AFP, która powołuje się na źródła bliskie sprawie, indyjscy pasażerowie lecieli do Nikaragui i być może zamierzali podjąć nielegalną próbę przedostania się do Stanów Zjednoczonych lub Kanady.
"Hala recepcyjną na lotnisku Vatry została przekształcona w poczekalnię. Poustawiano tam łóżka, aby zapewnić pasażerom możliwie najlepsze warunki pobytu" - brzmi komunikat władz lotniska.