Darmanin wyraził przy tym zadowolenie, że noc była "spokojna”. Jak powiedział, liczba spalonych samochodów i zatrzymań była o 10 proc. niższa niż w zeszłym roku.
Dodał, że było też o "80 proc. mniej ataków przy użyciu wyrzutni fajerwerków" i o "40 proc. mniej zranionych policjantów i żandarmów".
Na kilka miesięcy przed Letnimi Igrzyskami Olimpijskimi w Paryżu Nowy Rok był dla francuskiej stolicy sprawdzianem gotowości do bezproblemowego przyjęcia kilkuset tysięcy gości.