Arcybiskup Charles Scicluna, który przewodzi maltańskiemu Kościołowi katolickiemu, a także watykańskiemu organowi badającemu zarzuty o wykorzystywanie seksualne księży, powiedział, że Kościół traci ludzi z powodu surowych zasad celibatu.

Reklama

Celibat w Kościele. Będzie reforma?

Gdyby to zależało ode mnie, zmieniłbym zasady wymagające od księdza celibatu - powiedział Scicluna gazecie Times of Malta.

Dlaczego mielibyśmy stracić młodego człowieka, który byłby świetnym księdzem, tylko dlatego, że chciał się ożenić? - pytał. Mężczyzna może kochać kobietę. W obecnej sytuacji musi wybierać między nią a kapłaństwem, a niektórzy księża radzą sobie z tym, potajemnie angażując się w sentymentalne związki - powiedział.

Od 2018 r. Scicluna pełni funkcję sekretarza adiunkta w Dykasterii Nauki Wiary Stolicy Apostolskiej. Odpowieda za badanie zarzutów wykorzystywania seksualnego nieletnich przez duchownych na całym świecie. Duchowny zauważył, że Kościół katolicki zezwalał swoim księżom na zawieranie małżeństw aż do XII wieku i powiedział, że chciałby, aby Watykan powrócił do tego stanowiska. Przyznał jednak, że nie wszyscy w Watykanie byli otwarci na ten pomysł.

"Decyzja nie należy do mnie"

Reklama

Mówię o tym otwarcie w Rzymie, ale decyzja nie należy do mnie - powiedział.

Kościół katolicki, któremu przewodzi papież Franciszek, wymaga od wszystkich księży i sióstr zakonnych ślubowania celibatu. W 2019 r. Kapłani mogą zawierać związki małżeńskie w obrządku wschodnim Kościoła katolickiego, a także w Kościołach prawosławnym, protestanckim i anglikańskim..