W codziennej aktualizacji wywiadowczej przywołano ustalenia Kijowskiego Naukowo-Badawczego Instytutu Ekspertyz Sądowych, według których 7 lutego Rosja po raz pierwszy użyła do ataku na Ukrainę pocisku hipersonicznego Cyrkon.

Reklama

Rosja zaatakowała Ukrainę hipersoniczną rakietą Cyrkon

Instytut wyjaśnił, że na fragmentach silnika i mechanizmu sterującego znajdują specyficzne cechy, charakterystyczne dla pocisku 3M22 Cyrkon.

Jak zwrócono uwagę w aktualizacji, mogący osiągać prędkość do 9 Machów i mający efektywny zasięg do 1000 km Cyrkon został skonstruowany z myślą o rosyjskiej marynarce wojennej, jednak brak na Morzu Czarnym okrętów, o których wiadomo, że mogłyby przenosić ten pocisk, stawia poważne pytania o sposób jego wystrzelenia.

Do czego służy?

"Jest możliwe, że K-300, rosyjski lądowy system służący do obrony wybrzeża, przystosowany został do tego celu. Jeśli jego użycie zostanie potwierdzone, byłoby to poważnym wyzwaniem dla ukraińskiej obrony powietrznej ze względu na jego szybkość i zwrotność. Jest możliwe, że Rosjanie testują nowy system broni w realnym środowisku konfliktu, aby uzyskać pewność co do niego i zademonstrować możliwości" - napisano.