Linia traktuje ją jak dwulatkę

O problemie z rezerwacją biletów informuje BBC. Najprawdopodobniej jest on związany z błędem systemów informatycznych American Airlines, który interpretuje rok narodzin kobiety (1922) tak, jakby urodziła się w 2022 roku. - To zabawne, że mają mnie za małe dziecko, a jestem starszą panią – podkreśliła emerytowana pielęgniarka.

Dodaje, że problemy techniczne amerykańskiego przewoźnika z jednej strony ją bawią, ale z drugiej chciałaby, żeby już się nie pojawiały. A to dlatego, że w przeszłości miała już z tego powodu problemy. Zdarzyło jej się na przykład, że pracownicy nie zapewnili jej pomocy przy transporcie na terenie terminalu. Nie spodziewali się bowiem seniorki, tylko dwuletniej dziewczynki.

Reklama

102-latka ma problem w samolocie

Historia została nagłośniona dzięki czujności dziennikarza BBC, który leciał z nią samolotem z Chicago do Marquette w stanie Michigan. Usłyszał on, że podróżuje z nim kobieta, która regularnie traktowana jest przez systemy informatyczne America Airlines za małą dziewczynkę.

- Ten sam problem pojawił się w zeszłym roku. Pomimo zamieszania, pracownicy przewoźnika bardzo starali się pomóc– opowiadała kobieta.

Dodała, że po ostatnim locie opuściła pokład samolotu jako ostatnia. - Z córką musieliśmy czekać, bo nie było wózka inwalidzkiego, dzięki któremu mogłabym wyjść - wyznała.