Do ataku doszło w piątek wieczorem na placu Kultorvet w centrum duńskiej stolicy. Prokuratura uznała, że sprawca dopuścił się napaści na osobę pełniącą funkcję publiczną, stosując przemoc i groźbę użycia przemocy. Mężczyzna uderzył premier pięścią w prawe ramię, w wyniku czego straciła ona równowagę.

Reklama

Oświadczenie duńskiej policji

Duńska policja podała, że motyw polityczny nie jest brany pod uwagę. Według sądu mężczyzna wiedział, kim jest Frederiksen, gdy ją zaatakował.

MSZ potwierdza: Sprawca to Polak

Jak podają duńskie media, w tym gazeta "Jyllands-Posten", podejrzany jest Polakiem, w Danii miał przebywać od 2019 roku. Duński nadawca publiczny DR cytuje odczytaną w sądzie opinię lekarza, który stwierdził, że mężczyzna podczas zatrzymania był niezrównoważony psychicznie i pod wpływem alkoholu i narkotyków.

Doniesienia, zgodnie z którymi zatrzymany jest Polakiem i działał pod wpływem narkotyków oraz alkoholu, w rozmowie z PAP potwierdził też rzecznik MSZ Paweł Wroński.

Reklama

Uraz kręgosłupa premier Danii

W sobotę kancelaria premier Danii przekazała, że Frederiksen doznała lekkiego urazu kręgosłupa szyjnego.