"Policzek dla Zełenskiego"

Włoskie media jednogłośnie twierdzą, że to Trump upokorzył Zełenskiego. "La Stampa" pisze o "wojnie nerwów" i podkreśla, że prezydent Ukrainy "przełknął obelgę", gdy Trump nazwał go "dyktatorem. "The Donald postanowił zaoferować jego głowę Putinowi” – stwierdziła publicystka gazety.

Reklama

Dziennik "Il Messaggero" określił sytuację jako "policzek dla Zełenskiego", a "Il Giornale" dodało: "To było 20 minut kłótni, a potem bezprecedensowe wypędzenie".

Europa ratunkiem dla Ukrainy?

Po burzliwym spotkaniu w Białym Domu Moskwa nie kryje satysfakcji. Włoski dziennik "Avvenire" pisze, że "toast wznoszony jest tylko w Moskwie". Według prasy jedyną nadzieją dla Ukrainy pozostaje Europa. "Il Messaggero" zauważa, że premier Włoch Giorgia Meloni apelowała o natychmiastowe zwołanie szczytu USA–Europa w celu omówienia dalszego wsparcia dla Kijowa.

Reklama

Trump porzuci Ukrainę?

Niektóre komentarze sugerują, że Trump naprawdę może odwrócić się od Kijowa. Włoski dyplomata Giampiero Massolo ostrzega: Trump nie blefuje, on może naprawdę porzucić Kijów.

Dziennikarze podkreślają, że Zełenski próbował przekonać Trumpa, odwołując się do interesów gospodarczych, ale amerykański prezydent pozostał nieugięty.

Putin zadowolony z chaosu

Włoskie media nie mają wątpliwości – to, co stało się w Białym Domu, było "okropnym reality show", z którego największym zwycięzcą jest Władimir Putin. "Widok słonia, który depcze mysz, nie było pięknym widowiskiem" – skomentował "Il Giornale", sugerując, że Putin cieszył się przed telewizorem, widząc upokorzonego Zełenskiego.

Jak zauważa "La Repubblica", prezydent Ukrainy podziękował Ameryce za dotychczasowe wsparcie i patrzy w przyszłość. "Przywódca narodu, który od trzech lat doświadcza wojny i zapłacił ogromną cenę w ludziach, zasługuje na szacunek" – podsumowuje "Il Giornale".