Władze Białorusi zdecydowały się przesunąć zaplanowane na wrzesień ćwiczenia wojskowe Zapad 2025z pogranicza z państwami NATO w głąb swojego terytorium. Jak poinformował minister obrony Wiktor Chrenin, skala manewrów została zmniejszona, a ich główne etapy będą prowadzone z dala od zachodnich rubieży kraju. Swoją decyzję ogłosił w środę podczas spotkania rady ministrów obrony państw Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (ODKB) w Biszkeku.
W manewrach Zapad 2025 może wziąć udział nawet 100 tys. żołnierzy
Według informacji przekazanych przez Walerija Rewienkę, szefa departamentu współpracy międzynarodowej białoruskiego MON, nowy scenariusz ćwiczeń został zatwierdzony już w kwietniu. Białoruski serwis Zerkalo szacuje, że w manewrach może wziąć udział nawet 100 tys. rosyjskich i białoruskich żołnierzy.
Ćwiczenia Zapad 2025 nie są wymierzone w żadne państwo
Minister Chrenin podkreślił, że ćwiczenia nie są wymierzone przeciwko żadnemu państwu. Przesunięcie głównych elementów ćwiczeń z granic z krajami uznawanymi za "nieprzyjazne" ma pokazać gotowość Mińska do "zmniejszenia napięć" i "otwarcia na dialog".
– Robimy to, mówiąc szczerze, bez większych nadziei na konstruktywną odpowiedź (Zachodu – red.). W większym stopniu ma to pokazać naszym sojusznikom i partnerom na całym świecie, że Białoruś prezentuje rzeczywiście pokojowe stanowisko – stwierdził minister.