Zakłady elektromechaniczne "Kupol" w Iżewsku zostały zaatakowane przez drony An-196 Lutyj Służby Bezpieczeństwa Ukrainy.

Zakłady "Kupol" stanęły

Rosyjskiemu serwisowi Astra udało się dotrzeć do funkcjonariuszy służb ratowniczych, którzy po ataku pracowali na miejscy zdarzenia. Według nich dwa drony trafiły w cel: jeden wleciał przez okno hali nr 106, drugi uderzył w dach hali nr 110 i eksplodował. Wybuch wywołał pożar, w wyniku którego zawalił się dach na powierzchni około 1300 metrów kwadratowych.

Reklama
Reklama

Zniszczeniu uległy cztery warsztaty budynku nr 1, w których prowadzono obróbkę metalu, lutowanie mikroelementów oraz produkcję dronów bojowych. Przed atakiem bezzałogowce montowano tam bez przerwy, w systemie trzyzmianowym.

Trzy osoby nie żyją, jest 45 rannych. Jest komunikat władz

Wcześniej Aleksandr Breczałow – szef republiki autonomicznej Udmurcji, w której leży Iżewsk – poinformował, że w wyniku ataku na fabrykę zginęły trzy osoby, a 45 zostało rannych. Spośród nich 35 trafiło do szpitala, w tym sześć w stanie ciężkim.

W regionie wprowadzono stan nadzwyczajny, który ma obowiązywać do odwołania. Atak na zakład potwierdził także Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy. Poinformowano o "precyzyjnych trafieniach" w budynek nr 1 na terenie zakładu, dodając, że "skutki uderzenia są ustalane".

"Kupol" produkował systemy przeciwlotnicze i drony

Zakład "Kupol" należy do rosyjskiego koncernu zbrojeniowego Ałmaz-Antiej i jest jednym z największych przedsiębiorstw przemysłu obronnego w Rosji. Początkowo produkowano tam wyłącznie systemy obrony powietrznej, m.in. z rodziny Tor, a także systemy szkoleniowe Saman-M1 i Adiutant. Po rozpoczęciu inwazji na Ukrainę zakład zaczął wytwarzać również drony uderzeniowe Harpia-A1, oparte na chińskich silnikach i komponentach.

Stany Zjednoczone nałożyły sankcje na zakład w październiku 2024 r. Obowiązują one również w Unii Europejskiej, Szwajcarii i Kanadzie.