O Annie Kalacie, która samodzielnie zbiera podpisy pod listami poparcia, pisze "Fakt":
"Seksowna pani polityk, Anna Kalata, postanowiła wziąć sprawy we własne ręce. Odrzuciła propozycję startowania z list PSL i w najbliższych wyborach do Senatu radzi sobie sama. Już teraz z wielkim zapałem i poświęceniem zbiera podpisy na warszawskich ulicach.
starnews.pl
Anna Kalata wystartuje w najbliższych wyborach do Senatu. Chce to uczynić pod szyldem własnego komitetu. Jednak, aby to się udało, musi najpierw zebrać odpowiednią liczbę głosów. I tak dzielna pani polityk, która żadnej pracy się nie boi, wyszła na ulice w poszukiwaniu poparcia.
Reklama
starnews.pl
Zazwyczaj elegancka Anna Kalata tym razem postanowiła nagiąć nieco etykietę urzędniczego stroju i do klasycznej sukienki założyła sportowe buty. Była członkini Samoobrony poparcia szukała wśród zwykłych ludzi, na przystankach autobusowych i w pobliżu bazarku na warszawskiej Ochocie.
starnews.pl
Sądząc po radosnej minie byłej pani minister, Anna Kalata żadnej pracy się nie boi!"

>>> Czytaj także >>> Szydło: PO boi się PiS