Ani policja, ani prokuratura nie ujawniają na razie w tej sprawie żadnych szczegółów. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, zatrzymanie dotyczy nieprawidłowości przy sprzedaży działki. Prezydent Jerzy B. usłyszał zarzut tak zwanego przestępstwa urzędniczego. Chodzi o niedopełnienie obowiązków lub przekroczenie uprawnień.

Reklama

Prokurator wyznaczył 20 tysięcy złotych kaucji za wolność prezydenta Jerzego B. Wydał mu też zakaz sprawowania urzędu.

Wiceprezydent Łomży Marcin S. przebywa w areszcie. Również usłyszał zarzut przestępstwa urzędniczego. Decyzja co do ewentualnej kaucji za Marcina S. zapadnie w środę.