Dramat rozegrał się w południe, na ulicy Gibalskiego. Na szczęście nie ucierpiał nikt z osób postronnych.

Dwaj mężczyźni w wieku około 35 lat z przestrzelonymi kolanami zostali odwiezieni do szpitala. Nieoficjalnie policja przyznaje, że mogą to być porachunki gangsterów. "Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Poszukujemy sprawców" - mówi Edyta Adamus ze stołecznej komendy.

Reklama

Policja na razie nie informuje, ilu było napastników. Wiadomo tylko, że uciekli samochodem.

Ranni mężczyźni byli notowani w kartotekach za przestępstwa narkotykowe. W rozmowie z policjantami nie chcieli zdradzić szczegółów strzelaniny.

p