Jak powiedziała PAP członkini KRRiT Barbara Bubula, uchwała zapadła jednogłośnie. Przegłosowano ją w obecności czterech członków KRRiT (w posiedzeniu nie uczestniczył Tomasz Borysiuk). Ostateczna decyzja o nałożeniu kary należy do przewodniczącego KRRiT. PAP nie udało się we wtorek skontaktować z Kołodziejskim.

Reklama

Jak poinformowano PAP w biurze Krajowej Rady, do końca tygodnia powinien być gotowy projekt decyzji o nałożeniu kary, wtedy też znana będzie jej wysokość. Zgodnie z przepisami, może ona wynosić maksymalnie do 50 procent rocznej opłaty, jaką ponosi nadawca za użytkowanie częstotliwości.

Sprawa dotyczy wypowiedzi Czeczota, która została wyemitowana w prowadzonej na żywo audycji "Woobie Doobie" z 5 lipca 2009 r. Jak podnosiła KRRiT w piśmie do Radia TOK FM, na audycję poskarżył się słuchacz, który zarzucał, że zawarte w niej treści "obrażały uczucia religijne".

Odnosząc się do sprawy na łamach "Gazety Wyborczej" redaktor naczelna radia TOK FM Ewa Wanat mówiła m.in., że nikt nie jest w stanie przewidzieć, co powiedzą na antenie goście programów na żywo, a wypowiedź Czeczota - choć niesmaczna - nie naruszała uczuć religijnych, "bo pedofilia wśród księży nie jest elementem wiary chrześcijańskiej".

Radio TOK FM to informacyjna stacja należąca do Agory. Nadaje w dziesięciu miastach w Polsce - w Gdańsku, Gdyni, Katowicach, Krakowie, Łodzi, Opolu, Poznaniu, Szczecinie, Warszawie i Wrocławiu.